Od samego początku wydarzenie zapowiadało się niezwykle. Kupując bilet nie wiesz, gdzie odbędzie się spektakl. Po otrzymaniu mailem „tajnych” instrukcji dotarcia do właściwego miejsca, musisz na ulicy odnaleźć tajemniczego człowieka z parasolem, który wskaże ci dalszą drogę... A nie prowadzi ona oczywistą bramą... Prowadzi niemal jak w „Alicji w krainie czarów” przez... przekonajcie się sami.
Na piąte piętro możemy dotrzeć windą, jednak dla twardzieli przygotowano wejście uroczą, starą klatką schodową, ustrojoną starymi obrazami. Docieramy na górę i w oczekiwaniu spektakl zaczynamy się zastanawiać, czy to nie będzie przerost formy nad treścią, bo przecież teatr to mało znany, chociaż grają w niej młodzi zawodowi aktorzy. Wprawdzie teatr „Potem-o-tem” działa od pięciu lat, ale jest to zespół offowy i nie wiemy, czego się spodziewać. Twórcy teatru zasłynęli już niekonwencjonalnymi miejscami grania swoich przedstawień, bo potrafią posunąć się do granic absurdów teatralnych, tworząc na przykład spektakl grany dla pięćdziesięciu widzów w autokarze.
Podczas spektaklu „#Na_Dorosłego” aktorzy wciągają widzów w sposób dość bezpośredni w swoją historię, historię pary, która weszła w samodzielność. Informacje na temat ich związku oraz o ich problemach przekazywane są widzom w sposób nieoczywisty, z wieloma retrospekcjami, a także oczami poszczególnych bohaterów. Joanna Ponichter, grana przez Marię Sobocińską oraz Paweł Grabiański, w którego rolę wcielił się Filip Kosior, związali się wielką miłością i... niestety, kredytem hipotecznym na 30 lat. Mocne wejście w dorosłość uświadamia młodym, że życie nie jest tak proste, jak im się chwilę wcześniej wydawało. Przytłoczeni problemami zaczynają się rozmijać. Wciągnięci w pracę w korporacji, zatraceni dla niej niemal doszczętnie, zaczynają się mijać uczuciowo. Postanawiają się rozstać, ale wzięte na kredyt mieszkanie czy jak woli Paweł „kredyt wzięty na mieszkanie” zmuszają parę do „podziału terytoriów” i dalsze w nim przebywanie. Po niedługim czasie dołączają do mieszkania nowi partnerzy: Joanny – ortodoksyjny weganin Franek oraz nowa partnerka Pawła, Zuza – studentka koreanistyki z Płońska. Co wyjdzie z tej przedziwnej mieszanki w niewielkim mieszkaniu przekonacie się sami.